dla dzieci śmieci ze wsi ^^

gulasz

No więc ja napisze pierwszy rozdział,a wy następny i tak w kółko Razz

P.S Narratorem jest osoba w rodzaju męskim.
----------------------

Rozdział 1

Rozbiliśmy się na wyspie.Jest nas ok 25.Mój partner z siedzenia obok nie żyje.Widziałam jak wiatr wciągnął jego ciało w otwartą przestrzeń,jak znikało.Miał na imię Josh.Miał zaledwie 23 lata. Chciałem mu pomóc.Podać rękę.Nie udało się. Mam na imię Tony.Mam 31 lat.Lecieliśmy do Madrytu.Prawdopodobnie nasz samolot rozbił się nad Morzem Śródziemnym.
Wyspa jest wielka,przynajmniej tak wygląda.Trzy osoby zmarły po wyjściu z morza.Byli tak zmasakrowani,że nie mięli wszystkich kończyn.Jeden miał na imię Andrew.Miał 16 lat.Był ładnym chłopakiem.W samolocie pożyczył mi książkę.Pozostałych dwóch nie widziałem wcześniej.Ale jak widziałem,i tak bym ich nie rozpoznał.
Jedyną osobą,która miała odwagę,by coś powiedzieć ,zaplanować był Mathew.Przyszedł do mnie i poprosił mnie,abym pomogła mu uporządkować tych zranionych ludzi.Oraz powyławiać trupy pływające na wodzie,a właściwie to ich resztki. Mathew ma 33 lata.Kiedyś robił medycynę,lecz coś mu nie wyszło,ale co?Ale to nie zmienia faktu,że i tak się na niej bardzo dobrze zna!Pierwszą osobą,którą zaczęliśmy ratować,była to kobieta.Miała całą zakrwawioną twarz.Tak na oko wyglądała na 29 lat.Nie byliśmy pewni czy ma zranione oko,lub czy je wogle ma na miejscu. Nikt sie do niej nie przyznawał.Widocznie leciała sama.Jak ja.Mathew zauważył,że ma złamany kręgosłup.Wiedziałem,że za dużo jej nie pomożemy.Była nieprzytomna.Jak się potem okazało miała córkę,która leciała z nami.Lecz zginęła.Wpadła w napęd.Rozszarpało jej ciało na kawałki.Skąd to wiem?Kobieta nagle się ocknęła.Cała krwawiła.Zdążyła nam to powiedzieć,w panice.I zmarła.Wieczorem miał się odbyc pogrzeb-zbiorowa mogiła.Wszyscy chodzili,płakali i pytali się:'Co teraz będzie?'. Ja się nie zastanawiałem.Poszedłem w puszczę szukac wraków samolotu.Gdy przeszedłem kilometr znalazłem to,czego szukałem.Cały śmierdział.Miał czym- śmiercią i krwią.Okazało się,że to nie wszyscy,co zginęli.Weszłam do części samolotu.Chyba był to jego środek.Usłyszałem płacz.....
---------------------------
Następne rozdziały wcale nie muszą być takie długie Razz

W końcu to kreatornia!

Korek

gulasz

Bo miałam na kartce w rodzaju żenskim

Korek

No to mogłaś zostawić Wink

Wiem, że tak samo jak ja zawsze chciałaś zostać chłopcem, ale chociaż jak coś jest napisane w rodzaju żeńskim to niech w takim pozostanie Razz

gulasz

Tak,ale ja sama to stworzyłam.Ale chyba lepiej jest sie poczuc chlopcem niz dziewczynką Razz

Korek

No nie wiem, dziewczyny zupełnie inaczej przeżywają takie historie niż faceci Wink

I jak kobieta żyje w brudzie, walczy itp. to jest o wiele ciekawsze, niż robi to facet Razz

Zresztą, ja odmawiam pisania dalszej części opowiadania, gdyż nie jest to mój gatunek Wink

Nienawidzę przygodówek, fuuuj ^^

ImM*****

heheheheheheh Laughing

Ale fajne

Ja też nie dokończę bo nienawidze pisać Embarassed

Ale ten początek jest spoko Twisted Evil

gulasz

Nie...to nie Razz

Korek

widzisz Gulasz, sama musisz dokończyć, a my z chęcią przeczytamy Razz

gulasz

Eh...I wiedziałam,ze tak bedzie ;] Jak mi sie uda,to przepisze moje opowiadanko,ktore napialam na lekcji-takie bylo zadanie...az sie nauczycielka załamała ;(

ImM*****

gulasz

Ech...no moze kiedys....

cytrus

Korek

cytrus, jesteś naprawdę zły Razz

takie fajne opowiadanie się zapowiadało... cóż, ja idę spać, skoro nic się nie dzieje ^^

gulasz

No więc temat zamknięty? Rolling Eyes